Przyjemność na Święta

Saturday, December 21, 2013 Elżbieta Maka up 0 Comments

Witajcie

Po ciężkim dniu na wykładach zrozumiałam że dni przed świętami nie powinny polegać na bieganiu z odkurzaczem, ścierkami, mopami a na chwili TYLKO dla nas. Dla chwili rozkoszy w ciszy w samotności , bez niepotrzebnych słów, bez niepotrzebnych spojrzeń. Lecz...

Ładnie brzmi prawda ? No ale która z nas o tym myśli jak trzeba zrobić porządek upiec to i owo, ugościć rodzinę, żeby nikt nic nam nie mógł zarzucić.
W końcu od wielu lat dążymy do ideału.
Chcemy być:
-Piękne
-Mądre
-Zadbane

-Dobra żona 

-Idealna matka 
-Utalentowana gospodyni

Same sobie odpowiedzcie jakim kosztem?



A ja podam wam kilka moich małych propozycji na słodką chwilę dla siebie

Moja pierwsza propozycja dla miłośników czekolady 

-Żel pod prysznic 
-Płyn do kąpieli 
-Krem do rąk 

 Coś cudownego!! 
Słodki zapach czekolady który sprawia że z pod prysznica nie chce się wychodzić. 
I jak się oprzeć takiej pokusie?? Ja osobiście nie potrafię!

Krem do rąk który szybko się wchłania pachnie niesamowicie. Tego nie da się opisać.

Zrób sobie chwile dla siebie z czekoladą!!  

0 comments:

Niezbędniki w mojej kosmetyczce :)

Thursday, December 12, 2013 Elżbieta Maka up 1 Comments

Witajcie, tym razem tu Ela! :)

Po kilku dniach przerwy powracam do pisania.
Wcześniej zobaczyliście kilka moich prac, a teraz pokażę wam, na czym pracuję. Pokażę wam kilka produktów za niewielką kasę, a które są niezawodne. Zapoznam was z produktami firmy Oriflame.

Zacznę od bazy, podkładu i pudru transparentnego.


Trzy produkty, bez których kobieta się nie obejdzie. 

Baza ma konsystencję białej emulsji, która łatwo i sprawnie rozprowadza się na skórze. Nie lepi się, szybko się wchłania, dzięki niej makijaż utrzymuję nam się dłużej na twarzy. 
Baza nie roluję się i nie zsiada się na twarzy. Może to brzmi śmiesznie, ale to jest bardzo ważne, ponieważ żadna z nas nie chce w połowie dnia mieć makijażu w częściach. 

Podkład EverLasting na zdjęciu widzimy kolor FAIR NUDE. W niedługim czasie pokaże jak cudownie wygląda po nałożeniu. 
Podkład, którego używam na co dzień i nigdy mnie nie zawiódł jest trwały, jego konsystencja nie jest ani lejąca się ani mega gęsta, powiedziała bym, że wypośrodkowana. Niektórzy na EverLasting mówią podkład beton i po krotce mają racje. Nie da się go zmyć po prostu wodą, więc to kolejny plus, bo przy deszczu nie zostaniemy z zaciekami na twarzy. Polecam zmywać go mleczkiem do demakijażu. 
EverLasting używam do makijażu fotograficznego. 
NIEZAWODNY!!!!

1 comments:

Prosty i skromny makijaż na zimę :)

Monday, December 09, 2013 Katarzyna Marciniuk 2 Comments

Witajcie, dawno tu się nic nie działo, dlatego dziś przychodzę do Was z moją propozycją skromnego makijażu na zimę. Jest to mój ostatnio ulubiony makijaż na twz. "wychodne" - prosty i szybki w wykonaniu.

  
Niestety nie mam zdjęć step-by-step, dlatego wrzucę Wam tylko efekt końcowy oraz opiszę poszczególne kosmetyki, jakich do tego użyłam :) Kolejność produktów jest zgodna z kolejnością, w jakiej ich użyłam.

2 comments:

Nowy lakier i pomadka z kolekcji Power Shine Palladium

Monday, November 04, 2013 Elżbieta Maka up 2 Comments




Lakier "power shine palladium" jest niesamowitym połączeniem intensywnego koloru i błyszczących drobinek które uzupełniają się w jedną zgraną całość. Lakier położony na paznokcie mimo drobinek jest gładki połyskujący przy świetle dziennym wygląda niesamowicie. Nakłada się go łatwo i przyjemnie, pędzelek dobrze dostosowuje się do płytki paznokcia, schnie błyskawicznie dosłownie kwestia minuty. Jedna warstwa lakieru już daje porażający efekt połyskującej tafli druga warstwa lakieru tylko ją umacnia w nasyceniu koloru. Lakier power shine palladium idealnie pasuje z pomadką tej samej kolekcji. Pomadka jest delikatnej miękkiej konsystencji nie wysusza ust a przeciwnie. Drobinki nie powodują efektu plątających się po wargach niepożądanych grudek, usta są gładkie delikatne jak po smarowaniu balsamem. Opakowanie jest zgrabne szykowne na wstępie zaznaczające że mamy do czynienia z produktem z drobinkami. Pomadka na ustach wygląda efektownie jednocześnie z klasą ponieważ drobinki są dość delikatne powodują jedynie podkreślenie intensywności koloru. Pomadka jest idealna na zabawę oraz dla kobiet z charakterem na co dzień. Doznania dotyczą lakieru vibrant pink oraz pomadki multi faceted pink. 

Lakier utrzymał się 4 dni i były jedynie zadarte czubki paznokcia. Zmazuje się go bardzo łatwo drobinki nie haczą nam wacika i nie wyszarpują włókna co zdarza się w niektórych lakierach.

Pomadka trzyma się z 3-4 godziny bez jedzenia i zbędnego lizania ust

Jeśli chcesz kupić te produkty, to możesz zrobić to O TU :) W dodatkowych informacjach wpisz "Ela Modrzewska" a otrzymasz miłą niespodziankę :)

2 comments:

Tusz podkręcający rzęsy od Ani Muchy :)

Thursday, October 10, 2013 Katarzyna Marciniuk 2 Comments

Witajcie,
właściwie, to nie wiem, dlaczego dopiero teraz się tym chwalę... bo prezent od firmy Oriflame otrzymałam pod koniec sierpnia - ale jakoś nie było czasu, aby obrobić zdjęcia i coś więcej napisać :) W końcu mam czas, więc podzielę się z Wami informacją, jaką niespodziankę otrzymałam.
A więc pewnego pięknego poranka obudził mnie listonosz - przesyłka polecona od Oriflame zapakowana w szary kartonik. Trochę się zdziwiłam, bo żadnych reklamacji nie składałam... Otwieram... a tam w środku takie oto pudełeczko:
Urzekło mnie to :) Aż szkoda było rozpakowywać, ale inaczej nie dowiedziałabym się, co zawiera :P Z ogromną ciekawością odwiązywałam tę różową wstążeczkę, otworzyłam, a tam w środku wyskoczyła do mnie Ania Mucha :D
Dostałam zdjęcie z jej autografem oraz list od Oriflame Poland - w którym napisali, że w podziękowaniu za dużą sprzedaż kosmetyków kolorowych przesyłają mi upominek - tusz Master Curl, którego Ania już pokochała.

2 comments:

Tusz, który podbił moje serce :)

Friday, September 20, 2013 Warsztaty Kosmetyczne 0 Comments

Witajcie,
dziś chcę się z Wami podzielić radością, jaką wywołuje u mnie używanie maskary Volume Build by Oriflame :D Tusz całkowicie podbił moje serce, nie zamienię go na żaden inny :) Reklamuje go szwedzka Gwiazda - Malin Akerman:
Co w nim jest takiego wyjątkowego? Przede wszystkim skład -  "Formuła VoluFlex - elastyczna formuła pozwalająca zwiększać objętość rzęs nieskończoną ilość razy. Tusz zachowuje elastyczność nawet po wyschnięciu, dzięki czemu nakładanie każdej kolejnej warstwy jest tak samo proste i przyjemne." (źródło: oriflame.pl).
I tak faktycznie jest! To jedyny tusz, jaki znam, który można nakładać w nieskończoność - możecie się nim wymalować rano, w południe i wieczorem. Wasze rzęsy pozostaną miękkie (tusz w ogóle nie sztywnieje!), elastyczne i co najważniejsze - nie będą sklejone! Dla mnie to coś fantastycznego - wracam z pracy i zamiast zmywać oczy, mogę dołożyć kolejną warstwę tuszu :)

0 comments:

Recenzja nowego kremu do rąk z serii Milk&Honey

Sunday, September 08, 2013 Warsztaty Kosmetyczne 0 Comments

Nowoczesny produkt został opracowany z myślą o pielęgnacji skóry dłoni, a także wokół paznokci. Intensywne działanie preparatu oparte zostało na bogatych właściwościach składników takich jak proteiny mleczne i miód, które doskonale odżywią skórę, poprawiając jej naturalna barierę immunologiczną i pobudzając syntezę kolagenu i elastyny, co zapewnia skórze jędrność i elastyczność. Krem gwarantuje intensywne nawilżanie skóry a także wygładza i zmiękcza naskórek. Gliceryna zapewnia długotrwałe nawilżenie naskórka, penetrując głębsze warstwy i utrzymując tam wodę przez około 24 h.
Preparat jest idealny do codziennej pielęgnacji słabej, cienkiej, skłonnej do podrażnień skóry na dłoniach. Po zastosowaniu skóra pozostaje miękka i delikatna.

Formuła została wzbogacona o ekstrakt z miodu, aby ukoić Twoją skórę i ochronić ją przed przesuszeniem. Intensywnie odżywia i regeneruje, chroni skórę dłoni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych (wiatrem, mrozem, chlorowaną wodą).

Sposób użycia: stosować kilkakrotnie w ciągu dnia w miarę potrzeby, a w szczególności po każdym myciu rąk. Niewielką ilość kremu wmasować w wysuszoną skórę dłoni i wokół paznokci.



Opakowanie kremu to miękka, miodowa tubka o pojemności 75 ml.

Moja opinia: Produkt bardzo dobrze nawilżający. Pozostawia na skórze ochronny filtr. Krem bardzo łatwo się rozprowadza na skórze i ma przyjemny i intensywny zapach. Moim zdaniem należy do serii ekskluzywnej, gdyż jest mocno perfumowany.

Pozdrawiam,
Edyta Jędrzejewska
http://www.my.oriflame.pl/edytaj

P.S. Krem możesz kupić za 6.85zł po rejestracji na mojej stronie jako KLIENT VIP. Wpisz kod 26447 do zamówienia :)

0 comments:

Recenzja żelu pod prysznic Discover Mexico Caribbean Breeze

Friday, September 06, 2013 Warsztaty Kosmetyczne 0 Comments

„Odkryj ekscytujący świat Meksyku dzięki żelowi o kwiatowo-owocowym zapachu, który zamienia każdą kąpiel w orzeźwiające doświadczenie. Formuła o zrównoważonym pH.”

 Jest to moje drugie opakowanie tego żelu, gdyż uwiódł mnie on swoim zapachem! Kwiatowo-owocowy, a mimo to nie jest mdły, bardzo orzeźwiający, idealny na lato!

Przejdźmy do konkretów :
  • OPAKOWANIE - solidne zamknięcie - mocny zatrzask, przezroczysta butelka- widzimy ile kosmetyku zostało
  • POJEMNOŚĆ – 250ml/400ml
  • CENA- 12zł/18zł (regularna), w promocji za około 10-12zł
  • KONSYSTENCJA – żelowa, nie za rzadka, nie za gęsta, żel delikatnie się pieni
  • ZAPACH – kwiatowo-owocowy, bardzo orzeźwiający, przyjemny, mnie się kojarzy z wakacjami, nie utrzymuje się na skórze
  • DZIAŁANIE- ani nie nawilża skóry, ani jej też nie wysusza, podobno ma zrównoważone pH, ale nie wiem jak to sprawdzić ;p
Plusy:
  • zapach <3
  • wydajność
  • cena w promocji
  • wygodne opakowanie
  • przyjemność stosowania
  • nie wysusza skóry
Minusów na siłę nie będę się doszukiwać
Polecam wypróbować każdemu, warto dla samego zapachu, który przenosi nas na egzotyczną wyspę!
W serii jest też wiele innych, zachęcających zapachów.

Asia

P.S. Chciałabyś wypróbować kosmetyki Oriflame, ale nie znasz żadnego Konsultanta? Zarejestruj się na mojej stronie jako KLIENT VIP i kupuj sama w e-sklepie 23% taniej z dostawą do domu :)

0 comments:

Absolutny HIT, mój hit :)

Friday, September 06, 2013 Warsztaty Kosmetyczne 0 Comments

Dawno temu dostałam w prezencie od mamy "miodek" o zapachu karmelowym. Kupiła go od jakiejś konsultantki...
Ten "miodek" to Krem uniwersalny Tender Care Oriflame. Od razu pokochałam go za zapach. Towarzyszył mi zawsze i wszędzie, przekładany z torebki do torebki ratował moje wysuszone wiatrem, mrozem czy klimatyzacją usta.

 Dwa miesiące temu skusiłam się na zakup kolejnego miodku, ale o zapachu kokosowym :) Pychota!!! Zapach zniewalający, fanki Rafaello byłby zachwycone. Ja się nim zachwycałam...no właśnie, zachwycałam do momentu aż kupiłam kolejny słoiczek o smaku waniliowym. To jest to! Każde otwarcie słoiczka to westchnienie, rozmarzenie o waniliowych pysznościach i żal, że nie jest jadalny :D Poza tym, pięknie zapakowany. Noszę go w oryginalnym pudełeczku ze względu na urzekający tekst w środku "Love Yourself"... przy każdym użyciu jakoś tak miło się robi...
Miodek ma konsystencję hmm...cos pomiędzy wazeliną a kremem, jak miękki balsam do ust. Najlepsze jest jego zastosowanie:
- balsam do ust - przynosi natychmiastowe ukojenie, nawilża i natłuszcza
- na skórki wokół paznokci
- na suchą skórę łokci i kolan
- fantastycznie łagodzi i przyspiesza gojenie ran, strupków itp.
 Dostępne smaki/zapachy: waniliowy, kokosowy, czekoladowy, karmelowy, wiśniowy, uniwersalny Tender Care i już niedługo czarna porzeczka :)

Jeśli ktoś jeszcze go nie używał to niech spróbuje. Myślę, że to jest produkt który powinien znaleźć się nie tylko w kosmetyczce, torebce czy męskiej kieszeni ale powinien mieć stałe miejsce w domowej apteczce.
Gorąco polecam!!!

Katarzyna Dziarkowska
http://www.my.oriflame.pl/kasiadz

P.S. Jeśli chcesz wypróbować ten krem, możesz zarejestrować się na mojej stronie i kupić go w e-sklepie 23% taniej :)

0 comments:

BB Cream - recenzja :)

Monday, July 29, 2013 Warsztaty Kosmetyczne 0 Comments

W najnowszym Katalogu Oriflame nr 11/2013 znajdziemy na pierwszych stronach NOWOŚĆ - BB Cream, który reklamuje Anna Mucha.
Zawsze byłam sceptycznie nastawiona do produktów 2w1 itp., nie dawały takich efektów, jakie bym chciała. A tu proszę - produkt 5w1, zastępujący krem nawilżający, podkład, korektor, rozświetlacz i krem z filtrem SPF, a do tego tak niska cena - w Katalogu jedyne 19.90 zł. Pierwsza myśl - nie dość że tak tanie, to jeszcze 5w1, a co jest do wszystkiego, to jest do niczego. Pomimo wielkiego zainteresowania kremami BB na rynku, długo się zastanawiałam nad kupnem swojego - wolałam wydać 25zł na krem z filtrem, 20zł na korektor, 40zł na rozświetlacz i przede wszystkim min. 35zł na podkład niż dać 20zł za coś co może mi te 4 produkty zastąpić. No ale w końcu się skusiłam i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona i zamierzam kupić kilka sztuk na zapas, ze względu na taką promocję. Opakowanie jest przepiękne - produkt wygląda jak "krem z apteki":
Pomimo tego, że krem wydać Wam się może malutki, to jest to faktycznie 30ml i jest bardzo wydajny.

Na rynku macie BB Creamy w dwóch rodzajach. Najczęściej spotykane BB w sklepach to zwykłe Beauty Balm, rzadko kiedy znajdziecie Blemish Balmy. Jaka jest różnica między nimi?

Beauty Balm:
Nawilża, ujednolica koloryt, rozświetla, zmniejsza  widoczność zmarszczek i zapewnia skórze odpowiednią ochronę przeciwsłoneczną

Blemish Balm:
Nawilża, mocno pokrywa wszelkie niedoskonałości przy czym daje efekt świetlistej skóry oraz zapewnia wysoka ochronę przeciwsłoneczną.


BB Cream od Oriflame, to produkt, który łączy w sobie cechy jednego i drugiego, czyli:
•Mocno pokrywa wszelkie niedoskonałości skóry, a więc jest dokładnie taki jak jego prototyp
•Daje efekt świetlistej skóry i jest niewidoczny na twarzy

I faktycznie tak jest! Zauważylam na swojej skórze efekt rozświetlenia, do tego pomimo że dobrze kryje on niedoskonałości (tak samo jakbym użyła korektora i podkładu), to jest niewidoczny na twarzy - daje efekt zdrowej, naturalnej cery!

Co wyróżnia ten krem spośród innych dostępnych na rynku? Poniżej porównanie z kremem BB z Avonu:


 
Bardziej podoba mi się przedstawienie produktu w Katalogu Avon, ale pozostałe 3 argumenty przemawiają zdecydowanie za kremem z Oriflame:
- CENA - w Avon 25.00zł, w Oriflame - 19.90zł
- WYBÓR ODCIENI - w Avon - 1, a w Oriflame - aż 3! (w ogóle zdecydowana większość BB na rynku ma tylko 1 odcień)
- ŁĄCZY CECHY BEAUTY & BLEMISH BALM - krem z Avonu to jedynie Beauty Balm.

Na poniższym zdjęciu możecie zobaczyć sobie odcienie kremu z Oriflame:
Ja osobiście używam tego najjaśniejszego, ponieważ na twarzy on się utlenia i po 3-4 minutach ciemnieje - więc polecam Wam wybrać odcień o ton jaśniejszy od Waszej cery.

Wg mnie to ABSOLUTNY MUST HAVE TEGO LATA :) !

Polecam Wam bardzo mocno, sądzę, że będziecie równie zadowolone z zakupu jak ja.
Kasia

P.S. Kremy możesz kupić za 15.31zł na stronie www.klubori.pl - wystarczy zarejestrować się jako KLIENT VIP. Nie musisz być Konsultantem ani zamawiać co miesiąc, aby mieć dostęp do wyjątkowych produktów Oriflame -23% taniej :)

0 comments:

Recenzja - kojący żel z aloesem

Sunday, May 26, 2013 Warsztaty Kosmetyczne 0 Comments


Na początek całkiem miły skład:
Aloe Barbadensis Extract - TAK TAK, na pierwszym miejscu w składzie, działa osłaniająco, zmiękczająco, przeciwzapalnie, odkażająco i regenerująco. Zalecany do pielęgnacji skóry tłustej, z trądzikiem, po goleniu. , Aqua, Butylene Glycol, Glycerin, Methyl Gluceth-20,Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Phenoxyethanol, Imidazolidinyl Urea,
Allantoin - działa przeciwzapalnie, łagodzi podrażnienia, wspomaga procesy regeneracji i odbudowy naskórka, stymuluje proces gojenia się ran, działa silnie nawilżająco, Sodium Hydroxide, Disodium Edta, Methylparaben, Propylparaben, Ethylparaben,
Arnica Montana Extract - wzmacnia i uszczelnia ściany naczyń włosowatych, działa przeciwobrzękowo i przeciwzapalnie, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Ci 15510, Ci 42090
Wg producenta: Delikatny, bezzapachowy żel o 80% zawartości organicznego ekstraktu z aloesu. Koi i przywraca równowagę zmęczonej, podrażnionej skórze. Przynosi natychmiastową ulgę!
Żel ten znalazł się u mnie przypadkowo, ale postanowiłam go wypróbować. Najważniejsze dla mnie było to, aby NIE ZAPYCHAŁ i tego też nie robi:)
Wg mnie:
+nawilża
+koi(stosuję głównie na noc, rano zaczerwienienia są mniejsze)
+nie zapycha
+ma lekką konsystencję, szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy
+jest wydajny
+w promocji można kupić go za ok. 12-15zł (cena regularna 25zł)
I jeszcze dodam,że ma szerokie zastosowanie, bo jest też ponoć dobry na ukąszenia komarów i na oparzenia (np na podrażnioną skórę po opalaniu).
Sama go w ten sposób nie stosowałam,ale takie czytałam opinie :)
Polecam! Asia
www.my.oriflame.pl/asienkaa

0 comments:

Dni Piękna - Dzień Mamy

Sunday, May 26, 2013 Warsztaty Kosmetyczne 0 Comments

Dziś odbyło się w naszym biurze kolejne spotkanie z cyklu "Dni Piękna" - tym razem z okazji Dnia Mamy. Osoby z naszego zespołu otrzymały kilka wejściówek, które podarowały swoim mamom, sąsiadkom, przyjaciółkom mam...
Startowałyśmy o 12:00. Pod biurem byłam z Karoliną dopiero o 11:45 (Kasia była już wcześniej i zajęła miejsce nam miejsce na parkingu :P), bo niestety w Auchan trafiłyśmy na sporą kolejkę przy kasach, a koniecznie chciałyśmy kupić sok tłoczony, który polecał nam Ambasador Wellness - pan Mietek Tusk:


Nie zdażyłyśmy podejść do drzwi, a tu już czekały na nas Panie z biletami :) Ja jako Dyrektor Klubu Oriflame i właściciel Warsztatów Kosmetycznych przywitałam gości i zaprosiłam do stanowisk. Zaczęłyśmy od zabiegu dotleniającego na twarz, który poprowadziła moja wspaniała Instruktorka z zespołu - Kasia Dziarkowska.


Na początku Panie przystąpiły do demakijażu i ze skupieniem i zaciekawieniem słuchały wszystkich wskazówek od Kasi, jak prawidłowo taki zabieg wykonać.


Kolejnym krokiem był peeling. Wybrałyśmy serię Diamond Cellurar - idealną dla skóry dojrzałej, ale nie tylko - peelingi są na skórze tylko kilka minut i ze względu na ten krótki czas kontaktu z naszą cerą, nie są ściśle przypisane do wieku, więc mogą być stosowane przez panie w każdym wieku. Dlatego też z tego peelingu skorzystała również Madzia z naszego zespołu - urocza 20-letnia blondynka z Goszczyna, która jest z nami od kilku dni :) Innym powodem, dla którego wybrałyśmy peeling diamentowy, jest świetna promocja w aktualnym Katalogu 8 - przy zakupie odżywczego kremu na noc z serii Diamond Cellurar, otrzymamy ten peeling GRATIS!!! A my kobiety uwielbiamy przecież diamenty i prezenty :)

Następnie po oczyszczonej skórze przyszedł czas na maseczkę dotleniającą z serii Oxygen Boost. Działanie jej Panie mogły odczuć natychmiastowo - uczucie mrowienia i silnego dotlenienia.

0 comments:

Recenzja - balsamy do ust Pure Nature

Friday, May 24, 2013 Warsztaty Kosmetyczne 0 Comments

Ulubione balsamy do ust!
Dwa balsamy z serii Pure Nature.

1. Wygładzający balsam do ust z organicznymi ekstraktami z jagód acai i granatu

"Balsam barwiący usta na czerwony kolor zawiera antyoksydanty, które pomagają chronić je przed wolnymi rodnikami. Dodatkowo sprawia, że stają się gładkie."
Zgadzam się, świetnie nawilża i bardzo delikatnie barwi usta, po prostu podkreśla ich kolor. Efektu nie pokaże, bo właśnie mi się ta pomadka skończyła.

2. Kojący balsam do ust z organicznymi ekstraktami z aloesu i arniki
"Łagodzący, połyskujący balsam z wyciągiem z arniki i aloesu. Pozostawia skórę warg nawilżoną, ukojoną i idealnie miękką."
Ten balsam jest bezbarwny i tak samo świetnie nawilża i chroni.


•    Oba kosmetyki są świetne na zimę, chronią usta i pozostawiają je nawilżone.
•    Każdy z nich ma po 4,5g, są wydajne.
•    Cena regularna to 11zł,często są w promocji po 5,90zł


Naprawdę polecam, ja używam ich cały czas!
Asia www.my.oriflame.pl/asienkaa
P.S. Do 9 czerwca balsam do ust z jagodami acai jest w promocji za 5.31 zł :) Możecie go kupić po zarejestrowaniu na mojej stronie, dostawa do domu gratis. Możecie zrobić jednorazowe zakupy lub kupować co jakiś czas, od razu jest zniżka -23% na wszystko :)

0 comments:

Problem – suche włosy. Recenzja olejku do włosów.

Thursday, May 23, 2013 Warsztaty Kosmetyczne 0 Comments


Problem – suche włosy.

Dziś przetestowałam dla Was,no i dla siebie ;) produkt z serii Nature Secret „Hot Oil” z pszenicą i kokosem do włosów suchych i zniszczonych.



Opis producenta:
Odżywcza kuracja stosowana by wygładzić i dodać blasku włosom suchym i zniszczonym. Umieść zamkniętą tubkę w gorącej wodzie na minutę. Otwórz, rozprowadź zawartość na mokrych włosach, po minucie spłucz. Następnie umyj włosy szamponem. 15 ml
Cena standardowa olejku – 6zł. Ja kupiłam go w kat.7 z rabatem za 2,77zł :)

Tubkę z olejkiem należy włożyć do gorącej wody ale nie musi to być wrzątek  wystarczy gorąca woda z kranu. Mam włosy długie jednak te 15ml pokryło je całe. Trzymałam kurację nieco dłużej niż zalecenia czyli zamiast 1min. to ok 3min i nie dla kaprysu a bardziej z niedowierzania  że taki specyfik poradzi sobie z moimi dość mocno przesuszonymi rozjaśnianiem, farbowaniem i innymi zabiegami włosami.
Olejek nie jest tłusty (dziwne co nie?) więc bardzo dobrze zmył go szampon do włosów (również z serii Nature Secret z jojobą i mango). Zwykle po użyciu szamponu nakładam jeszcze odżywkę ze spłukiwaniem ale dziś tego nie zrobiłam właśnie po to aby sprawdzić jaki będzie wygląd/stan moich włosów po użyciu olejku:)

Efekt:
Rozczesałam włosy!!! :D Bez wyrywania i szarpania.Włosy są miękkie,nawilżone, bez efektu siana. No i rewelacyjnie pachną kokosem!!! Z czystym sumieniem mogę polecić każdemu kto ma problem suchych włosów. :)

P.S Dzień później... włosy nadal miękkie, również po umyciu rozczesałam bez problemu. To działa! :D

buziaki
Kasia od Lorka 




0 comments:

Dni Piękna

Sunday, April 21, 2013 Warsztaty Kosmetyczne 0 Comments

W ten weekend odbyły się u nas Dni Piękna. Zaproszone Panie mogły skorzystać bezpłatnie z porad dotyczących pielęgnacji skóry, zabiegów dotleniających na twarz oraz wykonać sobie zabieg spa na dłonie wraz z manicure. Oprócz tego była również strefa Wellness, gdzie można było przetestować nasze koktajle i zupki. Nie zabrakło też czegoś dla pasjonatek makijażu - czyli warsztaty wizażu, które prowadziły nasze utalentowane Instruktorki. Dziękujemy za przybycie i świetną zabawę - niedługo będziecie mogły zobaczyć fotorelację.
Nie możemy się doczekać kolejnych Dni Piękna u nas! :)

0 comments:

Witamy :)

Saturday, April 20, 2013 Warsztaty Kosmetyczne 0 Comments

Dziś podjęłyśmy decyzję o utworzeniu bloga :) Postaramy się tutaj pisać codziennie o tym, co u nas się dzieje. Jesteśmy zgranym zespołem dziewczyn, który razem tworzy świat piękna - dołącz do nas http://facebook.com/WarsztatyKosmetyczne

0 comments: