Szafirowe rzęsy... ;)
Witajcie,teoretycznie od jutra (uroczystość Trzech Króli) rozpoczyna się prawdziwy karnawał, który potrwa aż do wtorku przed Środą Popielcową (która w tym roku wypadnie dopiero 5 marca). Jest więc wyjątkowa okazja do tego, by trochę zaszaleć z makijażem... No i w związku z tym wychodzę do Was z propozycją wykorzystania w swoich make-upach niebieskiego tuszu do rzęs. Na moich oczach prezentuje się on właśnie tak (efekt jest trochę przesadzony w celu ukazania intensywności koloru ;) ):
Nałożyłam kilka warstw, aby można było wyraźnie dostrzeć kolor - przez to rzęsy wydają się bardzo grube, w rzeczywistości mam bardzo rzadkie i cienkie rzęsy ;)
A teraz kilka słów o dzisiejszym bohaterze - czyli tuszu do rzęs Very Me Funky Extendalash od Oriflame :)
Na początek kilka słów od producenta:
Nasz fantastyczny tusz Extendalash 3-w-1 właśnie zyskał nową, czwartą zaletę: kolor przyciągający spojrzenia! Bajeczna długość, podkręcenie i wyraziste podkreślenie rzęs w nowej, kolorowej odsłonie. 8 ml
...oraz kilka słów ode mnie :)
Zgadzam się z powyższym opisem - kolor naprawdę przyciąga spojrzenia! Na żywo moim zdaniem jest to typowo szafirowy odcień, do tego dość mocno napigmentowany, co widać na zdjęciu z okiem. Jestem z niego bardzo zadowolona. Nie kruszy się, nie rozmazuje, do tego plastikowa miękka szczoteczka, która ładnie rozdziela i wydłuża rzęsy, delkikatnie je podkręca. Do tego ma akutalnie mega niską cenę - 12.90 zł, a dla cżłonków Klubu - 9.92zł :) więc warto zaopatrzyć się teraz w kilka sztuk na zapas (termin ważności 09 2016).
Minus? Tylko jeden - edycja limitowana :( W związku z tym trzeba liczyć się z tym, że tusz może zostać w całości wyprzedany i nie pojawić się więcej w regularnej sprzedaży...
Jak pewnie zwróciłyście uwagę, piękno niebieskich rzęs zostało też podbite lub jak kto woli, wzbogacone, poprzez narysowanie niebieskiej kreski na powiece. Do tego użyłam również produktu z serii Very Me - metalicznego tuszu do rzęs w kolorze "blue":
Od producenta:
Chcesz przyciągać spojrzenia? Metaliczne tusze do kresek w modnych kolorach i o intensywnym połysku to świetny sposób, aby dodać wizerunkowi ekstrawaganckiego szyku. Wygodny aplikator umożliwia szybką, precyzyjną aplikację. 3.5 ml
Natomiast moje wrażenia:
Liner jest moim zdaniem FENOMENALNY! Ma gąbkowy aplikator, którym można narysować precyzyjną kreskę i w razie gdyby coś Wam nie wyszło - można ją korygować i łatwo domalowywać ;) Kolor jest kobaltowy o metalicznym połysku. Pięknie będzie się prezentował z brązowymi cieniami lub samodzielnie przy piwnej/brązowej tęczówce oka.
Obecna cena tego produktu powala na kolana - 5.90 zł, a dla członków Klubu - 4.54 zł! Więc nie ma się co zastanawiać, tylko kupować i testować. I uwaga - również w tym wypadku polecam zaopatrzyć się w większą ilość (termin ważności 06 2015), bo niestety też jest to seria limitowana - na dodatek w tej chwili jest na wyprzedaży, więc zostało już pewnie niewiele sztuk.
Jeśli chciałybyście się zaopatrzyć w te kosmetyki, polecam Wam założyć konto Klienta VIP na stronie www.KlubOri.pl - rejestracja jest DARMOWA i do niczego nie zobowiązuje (konto stanie się aktywne dopiero wtedy, gdy zrobicie jakieś zakupy - jednak nie później jak 9 lutego) :) Nie musicie zamawiać co miesiąc, ani na jakąś kwotę, po prostu nabywacie przywileje Klienta VIP i możecie z nich korzystać lub nie.
A o to niektóre z tych przywilejów:
- zniżka -23% na wszystkie produkty,
- atrakcyjne prezenty dla nowych Klubowiczek,
- wyprzedaże internetowe do -90%,
- gwarancja satysfkacji - jak jakiś produkt nie spełni waszych oczekiwań, możecie go odesłać w ciągu 30 dni roboczych (pod warunkiem, że zużycie nie przekroczy 30%), a firma Wam zwróci pieniędze, bez podania powodu :)
- darmowy Katalog (gdy robicie zamówienia, następny Katalog otrzymacie w paczce, jeśli nie zrobicie zamówienia z jakiegoś katalogu, firma prześle Wam katalog bezpłatnie pocztą).
Jeśli macie jakieś pytania, piszcie w komentarzach ;)
Pozdrawiam,
Kasia
Super!!! mam zielone oczy i mi pasowałaby fioletowa maskara :) A ciężko znaleźć taką, która byłaby mocno widoczna na rzęsach :( Zazwyczaj te kolorowe maskary widać tylko pod światło i to w bardzo małym natężeniu koloru... A ten tusz jest super! bardzo widoczny efekt i to mi się podoba! :)
ReplyDelete