Tusz, który podbił moje serce :)
Witajcie,dziś chcę się z Wami podzielić radością, jaką wywołuje u mnie używanie maskary Volume Build by Oriflame :D Tusz całkowicie podbił moje serce, nie zamienię go na żaden inny :) Reklamuje go szwedzka Gwiazda - Malin Akerman:
Co w nim jest takiego wyjątkowego? Przede wszystkim skład - "Formuła VoluFlex - elastyczna formuła pozwalająca zwiększać objętość rzęs nieskończoną ilość razy. Tusz zachowuje elastyczność nawet po wyschnięciu, dzięki czemu nakładanie każdej kolejnej warstwy jest tak samo proste i przyjemne." (źródło: oriflame.pl).
I tak faktycznie jest! To jedyny tusz, jaki znam, który można nakładać w nieskończoność - możecie się nim wymalować rano, w południe i wieczorem. Wasze rzęsy pozostaną miękkie (tusz w ogóle nie sztywnieje!), elastyczne i co najważniejsze - nie będą sklejone! Dla mnie to coś fantastycznego - wracam z pracy i zamiast zmywać oczy, mogę dołożyć kolejną warstwę tuszu :)
0 comments: